DeutschEnglishČeština

Ogródki przydomowe

Wiedeńskie Osiedle Werkbundu nazywano co prawda w ówczesnych tekstach miastem ogrodem, lecz nie odpowiada to znaczeniu tego pojęcia. Osiedle Werkbundu było wystawą małych domów z ogródkiem na terenie udostępnionym przez miasto Wiedeń, a nie miastem ogrodem wybudowanym na podstawie planu ogólnego, który wymagałby złożonej koncepcji urbanistycznej. Zresztą osiedle było na miasto ogród za małe. Przyczyny stosowania tej nazwy należy szukać w wiedeńskim ruchu osadniczym wczesnych lat dwudziestych XX wieku. Tuż po wojnie, aby zabezpieczyć aprowizację głodującej ludności, budowano duże osiedla z ogrodami użytkowymi, zapewniającymi mieszkańcom samowystarczalność. Natomiast ogródki na Osiedlu Werkbundu nie służyły już głównie celom aprowizacyjnym, lecz przede wszystkim wypoczynkowi. Poszczególne działki miały powierzchnię rzędu 200 m².

Aranżacja ogródków

Aranżacja ogródków była świadomie skromna i jednolita, aby nie stawiać przyszłych właścicieli domów przed faktami dokonanymi. Zamiast płotów rozgraniczających ogrody zasadzono żywopłoty z ligustrów. Drogi prowadzące z przedogródka do wejścia i z domu do krańca działki wyłożono płytami z kamienia naturalnego. Miejsca do siedzenia na zewnątrz osłaniały pergole z drewna lub metalu. Ponadto jeszcze na cele wystawy w 1932 roku w wielu domach zaaranżowano indywidualne ogrody. Przy domach projektu Oskara Strnada posadzono byliny z ogrodnictwa „Windmühlhöhe“, należącego do Hanny Strauß. Dziedziniec mieszkalny domu nr 16 zaaranżował architekt zieleni Alois Berger, a architektka zieleni Grete Salzer stworzyła ogrody przy domach nr 45 i 46 projektu Jacquesa Groaga. Po zakończeniu wystawy nabywcy domu nr 62 zlecili aranżację ogrodu pochodzącemu z Niemiec architektowi zieleni Williemu Vietschowi, który sam przez pewien czas mieszkał w Osiedlu Werkbundu.

Dom i ogród

Powiązanie domu z ogrodem należało do głównych motywów wiedeńskiej architektury okresu międzywojennego. Z biegiem lat domy miały spoić się z otaczającym je ogrodem i dzięki temu wrosnąć w przyrodę. Wizję tę wyjaśnił Oskar Strnad na przykładzie zaprojektowanego przez siebie domu bliźniaczego. „Popatrz jak bryła budynku kieruje się ku słońcu, otwiera na przyrodę, broni przed wiatrem i deszczem, ogród przechodzi w podłogę domu, a ściany pokojów wychodzą na zewnątrz. Przyroda współgra z formami geometrycznymi, które nabrały znaczenia, lecz są zakorzenione w ziemi.”

Tekst: Andreas Nierhaus